poniedziałek, 4 kwietnia 2011

zapowietrzona ballada

zgrzyta w bezruchu
karuzela z madonnami
kto nie smaruje nie jedzie
zadarły kiecki i nosy obrażone
na biel bez adresu
na opasłe zera

karuzelę rdza zżera

chciały poruszyć
mocą spojrzenia madonny
a tylko pustka głucha
w podrasowanych brykach
tam nic nie zgrzyta
tam po maśle
w maśle pączki

do nieba złożyły rączki

przysiadły na kamieniach
gdzie świerzop i chruśniak

karuzelę wiatr huśta
http://kukowski.pl/niesny/abstrakcja.html

0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.