środa, 11 maja 2011
echa
w echu pamięć zaklinam rozłożoną na części,
w pogłosie stąpnięć, w wyblakłej wstążce.
wije się wokół stronic żółtej płaszczyzny.
rozsupłuję węzełek - badam załamania
- ślady soczystych kolorów
głaszczę uśmiech spoza sepii nad retro kratą
i białym kołnierzem stosownie dystyngowanym.
zaglądam w oczy mirażom bajek.
odbijają się od ścian dawno zapomnianych
wzorków na żółtym tle kuchni.
wyjmuję z echa perełki (śpiewają stare nuty,
każda dźwięczy, zanim rozpłynie). za oknem mgła
ścieli piernaty. skrzypi tapczan: wiesz co? bo ja nic.
rozsupłuję węzełki, uwalniam zapach śliwkowej konfitury.
fartucha. blisko policzka z dala od strachów.
w echu pamięć zaklinam. każda część pasuje jak ulał.
zaklinam, echem jestem, z echa mój głos się składa.
z sepii, kołnierza, fartucha, starego tapczana.
bez nich żółta kartka, przezroczysta poza
bez dźwięków obca twarz.
w pogłosie stąpnięć, w wyblakłej wstążce.
wije się wokół stronic żółtej płaszczyzny.
rozsupłuję węzełek - badam załamania
- ślady soczystych kolorów
głaszczę uśmiech spoza sepii nad retro kratą
i białym kołnierzem stosownie dystyngowanym.
zaglądam w oczy mirażom bajek.
odbijają się od ścian dawno zapomnianych
wzorków na żółtym tle kuchni.
wyjmuję z echa perełki (śpiewają stare nuty,
każda dźwięczy, zanim rozpłynie). za oknem mgła
ścieli piernaty. skrzypi tapczan: wiesz co? bo ja nic.
rozsupłuję węzełki, uwalniam zapach śliwkowej konfitury.
fartucha. blisko policzka z dala od strachów.
w echu pamięć zaklinam. każda część pasuje jak ulał.
zaklinam, echem jestem, z echa mój głos się składa.
z sepii, kołnierza, fartucha, starego tapczana.
bez nich żółta kartka, przezroczysta poza
bez dźwięków obca twarz.
kategoria:
wiersze wolne i białe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kategorie
- a tak plagiatuja!!!!!!!!! (1)
- absurdalia (13)
- aforyzmy (9)
- autorskie recytacje (4)
- bajkolandia - wiersze da dzieci (10)
- Cykl liryczny "Mój świecie" (7)
- Cykl monologów: Skype me! (17)
- cykl: Trudne kobiety (10)
- erekcjato (7)
- fraszki (8)
- limeryki (22)
- lirycznie z rymem (168)
- proza (32)
- Przeklad(y) (5)
- recenzje - słowa wstępne (2)
- satyrycznie z rymem (40)
- tautogram (5)
- teksty piosenek (41)
- villanella (5)
- w miniaturze (59)
- wiersze wolne i białe (213)
- z rymem (53)
Archiwum
- czerwca (1)
- września (3)
- lutego (2)
- kwietnia (1)
- marca (1)
- października (2)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (1)
- kwietnia (4)
- marca (1)
- lutego (2)
- stycznia (13)
- grudnia (8)
- listopada (12)
- października (14)
- września (18)
- sierpnia (14)
- lipca (2)
- czerwca (4)
- maja (2)
- kwietnia (3)
- marca (9)
- lutego (2)
- stycznia (3)
- grudnia (1)
- listopada (4)
- października (1)
- września (6)
- sierpnia (5)
- lipca (7)
- czerwca (11)
- maja (10)
- kwietnia (33)
- marca (21)
- lutego (6)
- stycznia (11)
- grudnia (13)
- listopada (6)
- października (12)
- września (11)
- sierpnia (20)
- lipca (10)
- czerwca (1)
- maja (13)
- kwietnia (19)
- marca (17)
- lutego (17)
- stycznia (16)
- grudnia (11)
- listopada (2)
- października (1)
- września (8)
- lipca (1)
- czerwca (8)
- maja (9)
- kwietnia (14)
- marca (7)
- lutego (8)
- stycznia (14)
- grudnia (12)
- listopada (13)
- października (10)
- września (10)
- sierpnia (1)
- lipca (8)
- czerwca (4)
- maja (6)
- kwietnia (10)
- marca (17)
- lutego (4)
- stycznia (10)
- grudnia (12)
- listopada (8)
- października (17)
- września (28)
- sierpnia (6)
- lipca (5)
- czerwca (11)
- maja (15)
- kwietnia (59)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
2 X skomentowano:
Płyń, płynie rzeka dzieciństwa. Jakże urocze te wspomnienia;-)) Buziaki**
Owszem... Chyba trochę sentymentalne jesteśmy, Blue :)**
Prześlij komentarz