czwartek, 29 września 2011

w zapamiętaniu (mojemu śp. Tacie)

pięć razy po dziesięć
dłoń skrupulatnie przelicza
powtarzalnie znajomo

za smutek
za radość
na chwałę

ku pamiętaniu
bez końca i szeptem
dokoła do nieskończoności

palce i wargi w harmonii
precyzja ruchu i słowa
po trajektorii pętli

za smutek
za radość
na chwałę

ku opamiętaniu

0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.