środa, 25 kwietnia 2012
Lenistwo – jak wykorzystać je w pracy.
"Lenistwo
polega na tym, że człowiek odpoczywa, zanim się zmęczy."
- Jules Renard
Któż z nas nie
lubi przeciągnąć się leniwie, zatopić w błogości
"nicnierobienia", niepodejmowania nijakiego trudu..?
Owszem, takie chwile przytrafiają się każdemu, ale oby nie
stanowiły one stanu permanentnej bumelki, wiodącej do życiowej
pustki, gnuśności, nieużyteczności i bylejakości.
Sięgam właśnie
pamięcią do treningu motywacyjnego, w którym miałam kiedyś
sposobność uczestniczyć. Padło tam zdanie, że lenistwo można
postrzegać za zaletę w sytuacjach zawodowych. Brzmi to
niewiarygodnie i zapewne obudzi sprzeciw wszystkich, którzy
pracowitość uważają za cnotę, a leniom mówią zdecydowanie NIE!
Czegóż dowiedziałam się z owego szkolenia w rzeczonym temacie?
Otóż prelegent dowodził, że człowiek leniwy zrobi dosłownie
wszystko, aby skrócić etap podejmowanego wysiłku, czyli tak
zorganizuje swoje poczynania, by zajmowały mu jak najmniej
czasu, by nie przebiegały w męczący sposób, a jednocześnie aby
przyniosły zamierzony efekt. Zatem z lenistwa można wywieźć
skuteczność i umiejętność ekonomicznego gospodarowania
czasem. Paradoks? Władysław Grzeszczyk mądrze powiedział, że
"Paradoks - to dwa końca tej samej prawdy".
Pracusie nie mają wolnego czasu!
Podejmując
niniejszy temat rzypominam sobie rozmowę sprzed lat. Mój
interlokutor był wówczas skutecznym i sprawnym przedstawicielem
handlowym. Gdy zapytałam go o powód wyboru tego właśnie zawodu,
usłyszałam następującą odpowiedź: "A wiesz, zawsze miałem
w sobie niechęć do pracy i obie lewe ręce do roboty. Nauczyłem
sie więc handlować!" Wspomniany "leń" świetnie
sobie radził z handlowymi zadaniami i zawsze pozostawał mu czas
wolny, który mógł
poświęcać temu co lubi, czyli odpoczynkowi, relaksowi, hobby. I
zdawał sie być szczęśliwym człowiekiem, na powyższe zważywszy.
Mentalnemu lenistwu mówię NIE!
Wracając
jednak do "końców prawdy", nie sposób nie nadmienić o
zjawisku "lenistwa intelektualnego" lub
"umysłowego". Owo odnosi się do zaniechania
zadawania pytań, dogłębnego drążenia badanego tematu; na
poleganiu na już wypracowanej rutynie mentalnej i umysłowej. A
takie lenistwo zdecydowanie wyklucza dobrą organizację pracy i
skuteczność. Z "leniwca pozytywnego" zaś czyni
zwyczajnego nieroba. Czy ktoś z Was chciałby mieć takiego
pracownika bądź współpracownika w swoim miejscu pracy? Założę
się, że nie!
Jak zatem mądrze
wątek podsumować? Mnie jedno przychodzi do głowy: Jeśli chcesz
być szczęśliwym leniem, możesz siedzieć z założonymi rękami.
Ale nie zapominaj by ruszać głową!
http://blip.pl/tags/leniwiec |
kategoria:
proza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kategorie
- a tak plagiatuja!!!!!!!!! (1)
- absurdalia (13)
- aforyzmy (9)
- autorskie recytacje (4)
- bajkolandia - wiersze da dzieci (10)
- Cykl liryczny "Mój świecie" (7)
- Cykl monologów: Skype me! (17)
- cykl: Trudne kobiety (10)
- erekcjato (7)
- fraszki (8)
- limeryki (22)
- lirycznie z rymem (168)
- proza (32)
- Przeklad(y) (5)
- recenzje - słowa wstępne (2)
- satyrycznie z rymem (40)
- tautogram (5)
- teksty piosenek (41)
- villanella (5)
- w miniaturze (59)
- wiersze wolne i białe (213)
- z rymem (53)
Archiwum
- czerwca (1)
- września (3)
- lutego (2)
- kwietnia (1)
- marca (1)
- października (2)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (1)
- kwietnia (4)
- marca (1)
- lutego (2)
- stycznia (13)
- grudnia (8)
- listopada (12)
- października (14)
- września (18)
- sierpnia (14)
- lipca (2)
- czerwca (4)
- maja (2)
- kwietnia (3)
- marca (9)
- lutego (2)
- stycznia (3)
- grudnia (1)
- listopada (4)
- października (1)
- września (6)
- sierpnia (5)
- lipca (7)
- czerwca (11)
- maja (10)
- kwietnia (33)
- marca (21)
- lutego (6)
- stycznia (11)
- grudnia (13)
- listopada (6)
- października (12)
- września (11)
- sierpnia (20)
- lipca (10)
- czerwca (1)
- maja (13)
- kwietnia (19)
- marca (17)
- lutego (17)
- stycznia (16)
- grudnia (11)
- listopada (2)
- października (1)
- września (8)
- lipca (1)
- czerwca (8)
- maja (9)
- kwietnia (14)
- marca (7)
- lutego (8)
- stycznia (14)
- grudnia (12)
- listopada (13)
- października (10)
- września (10)
- sierpnia (1)
- lipca (8)
- czerwca (4)
- maja (6)
- kwietnia (10)
- marca (17)
- lutego (4)
- stycznia (10)
- grudnia (12)
- listopada (8)
- października (17)
- września (28)
- sierpnia (6)
- lipca (5)
- czerwca (11)
- maja (15)
- kwietnia (59)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
2 X skomentowano:
Na początek ruszyłam, ale nie głową, za to około czwartej, bo pies sąsiadów ujada całe noce. Leniwie jak tylko można, zrobiłam nam kawę, bo wiem, że chętnie się ze mną napijesz. Po wypiciu kilku łyków przeczytałam "Lenistwo" - którym postawiłaś mnie do pionu :)
Świetnie, Elu. Wciąż powtarzamy, że jesteś... :)
Pozdrawiam pogodnie, słonecznie i ciepło.
Alina
Odnaleźli dwulatka! Cudna wiadomość, dobry początek niedzieli!
Alinko, właśnie tę kawę popijam z Tobą:))
I jest dobrze, nawet włosem nie chce się poruszyć:))))) Za oknem ciepełko i słońce...
Miłej niedzieli.
Prześlij komentarz