czwartek, 1 listopada 2012

1 XI

syn niesie chryzantemy
ja okopcone rękawiczki

taka nie z tego świata gdy łuna
nadciąga ze wspomnieniami
i burzą niepowiedzianych

odgarnę z granitu liść
potem niesforną grzywkę znad czoła

zostańcie w pokoju


ja przed majestatem czasu
wy przed majestatem wieczności


pochylamy głowy


http://www.tv.wrotapodlasia.pl/?a=movie/show&id=548

4 X skomentowano:

andante spianato pisze...

Pochylamy głowy , bo jakoś nie ma się nastroju radosnego

Ela Gruszfeld pisze...

ano nie ma się. Dzień refleksji... Pozdrawiam, Andante

Andrzej - Art Klater pisze...

Non omnis moriar...
kusiki

Ela Gruszfeld pisze...

non omnis, Klaterku

Obsługiwane przez usługę Blogger.