środa, 21 listopada 2012
skąd przybywamy, kim jesteśmy, a dokąd to?!
mówili, że od małpy, no bo nie wiedziała,
że jedno tylko jabłko - nie szarlotka cała!
a chciał naczelny bardzo, aby ciacho słodkie...
zadaniu nie sprostała, wygnał więc idiotkę!
to jedno małe jabłko w gardle mu stanęło
(pogryzał w międzyczasie - nie wiedzieć dlaczego).
i burczał coś pod nosem, że mu szkoda żebra...
aż trząsł się był ze złości, jakby trzęsła febra.
a małpa nie wracała z pożądanym plackiem,
więc wplątał się w ten wątek wąż (nazwę go wackiem).
naczelny wnet się podniósł z cienia pod jabłonią,
gdy wacek jął podjudzać, że po drugiej stronie
ogrodu, w którym siedział, jest inna kraina...
w niej pewnie sama wcina szarlotkę gadzina!
i tak to poszedł adam, aby skarcić ewkę,
a jakby kij nie pomógł, wziął z sobą marchewkę.
znaleźli się po latach, po długich wojażach.
co przeszli, co przeżyli.., to mnie wręcz przeraża!
ciacho straciło dawno swój termin ważności,
a adam był utracił opuszczone włości.
pytacie: naczelnego, czy tej małpy wina?
tu wacek syknął cicho: teorii darwina!
że jedno tylko jabłko - nie szarlotka cała!
a chciał naczelny bardzo, aby ciacho słodkie...
zadaniu nie sprostała, wygnał więc idiotkę!
to jedno małe jabłko w gardle mu stanęło
(pogryzał w międzyczasie - nie wiedzieć dlaczego).
i burczał coś pod nosem, że mu szkoda żebra...
aż trząsł się był ze złości, jakby trzęsła febra.
a małpa nie wracała z pożądanym plackiem,
więc wplątał się w ten wątek wąż (nazwę go wackiem).
naczelny wnet się podniósł z cienia pod jabłonią,
gdy wacek jął podjudzać, że po drugiej stronie
ogrodu, w którym siedział, jest inna kraina...
w niej pewnie sama wcina szarlotkę gadzina!
i tak to poszedł adam, aby skarcić ewkę,
a jakby kij nie pomógł, wziął z sobą marchewkę.
znaleźli się po latach, po długich wojażach.
co przeszli, co przeżyli.., to mnie wręcz przeraża!
ciacho straciło dawno swój termin ważności,
a adam był utracił opuszczone włości.
pytacie: naczelnego, czy tej małpy wina?
tu wacek syknął cicho: teorii darwina!
kategoria:
satyrycznie z rymem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kategorie
- a tak plagiatuja!!!!!!!!! (1)
- absurdalia (13)
- aforyzmy (9)
- autorskie recytacje (4)
- bajkolandia - wiersze da dzieci (10)
- Cykl liryczny "Mój świecie" (7)
- Cykl monologów: Skype me! (17)
- cykl: Trudne kobiety (10)
- erekcjato (7)
- fraszki (8)
- limeryki (22)
- lirycznie z rymem (168)
- proza (32)
- Przeklad(y) (5)
- recenzje - słowa wstępne (2)
- satyrycznie z rymem (40)
- tautogram (5)
- teksty piosenek (41)
- villanella (5)
- w miniaturze (59)
- wiersze wolne i białe (213)
- z rymem (53)
Archiwum
- czerwca (1)
- września (3)
- lutego (2)
- kwietnia (1)
- marca (1)
- października (2)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (1)
- kwietnia (4)
- marca (1)
- lutego (2)
- stycznia (13)
- grudnia (8)
- listopada (12)
- października (14)
- września (18)
- sierpnia (14)
- lipca (2)
- czerwca (4)
- maja (2)
- kwietnia (3)
- marca (9)
- lutego (2)
- stycznia (3)
- grudnia (1)
- listopada (4)
- października (1)
- września (6)
- sierpnia (5)
- lipca (7)
- czerwca (11)
- maja (10)
- kwietnia (33)
- marca (21)
- lutego (6)
- stycznia (11)
- grudnia (13)
- listopada (6)
- października (12)
- września (11)
- sierpnia (20)
- lipca (10)
- czerwca (1)
- maja (13)
- kwietnia (19)
- marca (17)
- lutego (17)
- stycznia (16)
- grudnia (11)
- listopada (2)
- października (1)
- września (8)
- lipca (1)
- czerwca (8)
- maja (9)
- kwietnia (14)
- marca (7)
- lutego (8)
- stycznia (14)
- grudnia (12)
- listopada (13)
- października (10)
- września (10)
- sierpnia (1)
- lipca (8)
- czerwca (4)
- maja (6)
- kwietnia (10)
- marca (17)
- lutego (4)
- stycznia (10)
- grudnia (12)
- listopada (8)
- października (17)
- września (28)
- sierpnia (6)
- lipca (5)
- czerwca (11)
- maja (15)
- kwietnia (59)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
4 X skomentowano:
Zdradziła Ewa Adama
W Edenie...
Corpus delicti?!
Małpie pochodzenie...
kusiolki
Krótko i w temacie :) Pamiętam z Twojego onetowego bloga :)
Ach ta pamięć wsteczna, Eluś, chyba jednak się starzeję...
zapraszam do siebie na kusztyczek albo i dwa!
heh... grypsko, więc te kusztyczki... :) Co gorsza grypsko pokrzyżowały plany i z białych salek od razu do domu...czekanie na kolejny termin, heh. Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz