wtorek, 20 maja 2014

我只是不明白

poezja podobno umiera – tomiki – kto je kupuje
garść poetów drze koty między sobą obrażają (się)
i alienują w hermetycznych słowo(w)tokach

poezja podobno umiera a poeci starają się zasłużyć
na życie wieczne w teorii bezwzglęgnego wymogu
formy –  treść to przerzutnia – wyszła

z obiegu – czytelnik wyleciał za nawias (z resztą – z treścią)
niezrozumiani (s)twórcy piszą wyłącznie dla siebie (sic!)
a plebs puka się w czoło nie znajdując związku we frazeologii –
za – (li) - nie - mogli (?)

poeta potyka się o analizę zwykłego słowa –
w elementach jest znacznie ciekawsze
niż wrost: eeee – moc – je! ko – cham!

bunt przybiera lingwistyczne pozy
zapożyczone z poetyki reklamowych sloganów,
na których „mucha nie siada” do rymu

na bilbordzie – skąpe bikini - mucha zagrzewa skrzydła
zostawia kropkę – w akcie „twórczego odbioru sztuki”
dla sztuki – poeta ożył - recepcja – w kropce. i kropka


0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.