środa, 14 września 2016

Ze zlotowiskiem w tle

http://www.gawex.pl/wiadomosci/wydarzenia/1741/Zapusc-zurawia


Jeszcze nie jesień - rzec chce się "Na szczęście".
Chłody poranków spełzają w południe.
Słońce, jak grzejnik, dla mnie - ciepłolubnej,
nim się obróci pod wieczór na pięcie

i czmychnie. Wrzesień tego roku łaskaw.
Sandały służą, w szafie barwy kwiatów
na etaminach, lninie, choć na karku
przysiadł październik i wesoło parska:

- Hej!"Nie dokazuj, miła, nie dokazuj...!"
Szykuj stosowne wełniane okrycia,
lato przeminie wraz z kawałkiem życia.
Ty coraz lżejsza od swego bagażu

pęczniejącego kolejnymi laty.

Zima pochłonie żółcie i szkarłaty
i z drzew,
i z szafy.

Nie dokazuj, policz
żurawie w polu
i zmarszczki na czole.


0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.