piątek, 21 października 2016

Mój świecie

Po szybie perliście
płyniesz mi przejrzyście
w senną myśl splątaną
z kroplami od rana.

Jazz po parapecie
i w rynnie. mój świecie!
Tyle nut masz dla mnie,
nawet gdy łzą kapniesz.

Z tobą więc zanucę
tkliwość synkop, smutek.
A gdy słońcem w oczy
śmiech rzucisz, rozproszysz
radosne korale
i serdeczne żale.

0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.