wtorek, 19 kwietnia 2011
Będzie jak w szwajcarskim zegarku - Teatrzyk Absurdalny Banialuka
- A kuku zegarmistrzu Dzięciole, a kuku!
- A czego mnie budzisz, zepsuta kukułko?
Nie budź ze snu zegarmistrza!
- A kuku, Dzięciole, a kuku! Zrób mi, proszę stuku puku!
Bo skrzydełka na zawiasach skrzeczą, wrony przyganiają..!
- Nie budź ze snu zegarmistrza, trybiki stają, zgrzyta..!
- A kuku, Dzięciole, a kuku! Zrób mi nowy zawias z drutu.
Kruki na gałęzi się śmieją... koguty pieją... Ja ochrypłam...
- Nie budź za snu zegarmistrza, bo nie przyszła jeszcze kryska.
Tu zakładów znajdziesz pięć, do nich zgłoś się, skoro chęć!
- A kuku, a kuku! Mistrzów różnych dosyć tutaj, a ja się o skrzydła smutam...
Nie masz chęci, stary werk... Kukać trudno, wkoło ćwierk...!
- Nie budź ze snu zegarmistrza, bo kukułek wkoło moc, a ty jeszcze dajesz głos.
Jeszcze skrzypi stare skrzydło, a mnie słuchać już obrzydło, kuku, kuku...
Zamknij dziób, bo ci zaraz skrzywię czub!
- Wrony kraczą, dziobią kruki, chcę wydawać z siebie kuku, chcę trzepotać,
budzić z rana. Zegarmistrzu, zakochana jestem w skrzydłach i w łopocie.
Napraw mnie i po kłopocie. Nie każ krakać i stać w miejscu.
Ja w zegara chcę tkwić sercu, słuchać bicia, wznosić larum...
- Inny zerknie do zegara, ja zbyt senny, jam zbyt cenny,
by kukułka do remontu narobiła mi afrontu!
- Kuku, kuku, zegarmistrzu... Nie mam więcej już pomysłu,
byś nie zaspał, byś się zbudził i nade mną się potrudził.
Nakukała prosto w ucho. Jeszcze ciemno, zegar głucho
takt wybija, skrzeczy noc, uniósł w gniewie frędzle koc.
Przykrył zegar Dzięcioł stary. Kos się wziął za czary mary,
stroi miny, dłubie w trybach, więc pokukam jeszcze chyba.
Kos się śmieje; ani chybi się udało ruszyć tryby!
Ptak jak żywy! Nielot kiwi..?!
- A czego mnie budzisz, zepsuta kukułko?
Nie budź ze snu zegarmistrza!
- A kuku, Dzięciole, a kuku! Zrób mi, proszę stuku puku!
Bo skrzydełka na zawiasach skrzeczą, wrony przyganiają..!
- Nie budź ze snu zegarmistrza, trybiki stają, zgrzyta..!
- A kuku, Dzięciole, a kuku! Zrób mi nowy zawias z drutu.
Kruki na gałęzi się śmieją... koguty pieją... Ja ochrypłam...
- Nie budź za snu zegarmistrza, bo nie przyszła jeszcze kryska.
Tu zakładów znajdziesz pięć, do nich zgłoś się, skoro chęć!
- A kuku, a kuku! Mistrzów różnych dosyć tutaj, a ja się o skrzydła smutam...
Nie masz chęci, stary werk... Kukać trudno, wkoło ćwierk...!
- Nie budź ze snu zegarmistrza, bo kukułek wkoło moc, a ty jeszcze dajesz głos.
Jeszcze skrzypi stare skrzydło, a mnie słuchać już obrzydło, kuku, kuku...
Zamknij dziób, bo ci zaraz skrzywię czub!
- Wrony kraczą, dziobią kruki, chcę wydawać z siebie kuku, chcę trzepotać,
budzić z rana. Zegarmistrzu, zakochana jestem w skrzydłach i w łopocie.
Napraw mnie i po kłopocie. Nie każ krakać i stać w miejscu.
Ja w zegara chcę tkwić sercu, słuchać bicia, wznosić larum...
- Inny zerknie do zegara, ja zbyt senny, jam zbyt cenny,
by kukułka do remontu narobiła mi afrontu!
- Kuku, kuku, zegarmistrzu... Nie mam więcej już pomysłu,
byś nie zaspał, byś się zbudził i nade mną się potrudził.
Nakukała prosto w ucho. Jeszcze ciemno, zegar głucho
takt wybija, skrzeczy noc, uniósł w gniewie frędzle koc.
Przykrył zegar Dzięcioł stary. Kos się wziął za czary mary,
stroi miny, dłubie w trybach, więc pokukam jeszcze chyba.
Kos się śmieje; ani chybi się udało ruszyć tryby!
Ptak jak żywy! Nielot kiwi..?!
kategoria:
bajkolandia - wiersze da dzieci
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kategorie
- a tak plagiatuja!!!!!!!!! (1)
- absurdalia (13)
- aforyzmy (9)
- autorskie recytacje (4)
- bajkolandia - wiersze da dzieci (10)
- Cykl liryczny "Mój świecie" (7)
- Cykl monologów: Skype me! (17)
- cykl: Trudne kobiety (10)
- erekcjato (7)
- fraszki (8)
- limeryki (22)
- lirycznie z rymem (168)
- proza (32)
- Przeklad(y) (5)
- recenzje - słowa wstępne (2)
- satyrycznie z rymem (40)
- tautogram (5)
- teksty piosenek (41)
- villanella (5)
- w miniaturze (59)
- wiersze wolne i białe (213)
- z rymem (53)
Archiwum
- czerwca (1)
- września (3)
- lutego (2)
- kwietnia (1)
- marca (1)
- października (2)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (1)
- kwietnia (4)
- marca (1)
- lutego (2)
- stycznia (13)
- grudnia (8)
- listopada (12)
- października (14)
- września (18)
- sierpnia (14)
- lipca (2)
- czerwca (4)
- maja (2)
- kwietnia (3)
- marca (9)
- lutego (2)
- stycznia (3)
- grudnia (1)
- listopada (4)
- października (1)
- września (6)
- sierpnia (5)
- lipca (7)
- czerwca (11)
- maja (10)
- kwietnia (33)
- marca (21)
- lutego (6)
- stycznia (11)
- grudnia (13)
- listopada (6)
- października (12)
- września (11)
- sierpnia (20)
- lipca (10)
- czerwca (1)
- maja (13)
- kwietnia (19)
- marca (17)
- lutego (17)
- stycznia (16)
- grudnia (11)
- listopada (2)
- października (1)
- września (8)
- lipca (1)
- czerwca (8)
- maja (9)
- kwietnia (14)
- marca (7)
- lutego (8)
- stycznia (14)
- grudnia (12)
- listopada (13)
- października (10)
- września (10)
- sierpnia (1)
- lipca (8)
- czerwca (4)
- maja (6)
- kwietnia (10)
- marca (17)
- lutego (4)
- stycznia (10)
- grudnia (12)
- listopada (8)
- października (17)
- września (28)
- sierpnia (6)
- lipca (5)
- czerwca (11)
- maja (15)
- kwietnia (59)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
3 X skomentowano:
Przyjemny wiersz dla dzieci, fajnie się czyta:)
Dziękuję, Basiu :)
Ostatnio mam awersję do zegarów, ale Twój istotnie cenny, więc z pełnym szacunkiem:)
Pozdrawiam Elu:)
Prześlij komentarz