niedziela, 8 maja 2011

limeryki białowieskie

Tupeciarz

Pewien łysy z Białowieży
na tupecik się zaperzył!
Że tupetu wiele miał,
tak w tupecik oddał strzał,
aż łysina uśmiech szczerzy!


Limeryk ufryzowany

Z Białowieży raz kumoszka
do fryzjera po kok poszła.
Loczki skręcił,
zachachmęcił
i tupecik zaplótł w koczka.

Nie do wiary limeryk

Wietrznik pewien z Białowieży,
gdy wiatr wiał, a śnieżek śnieżył,
chwycił za kieckę pannę,
patrzy, że trzyma sutannę!!!
I oczom zaprzestał swym wierzyć!

0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.