niedziela, 28 sierpnia 2011

strwożona dodaną puentą

ucieknę
za maską cała się schowam
w słowa
w słowa
w słowa

ukryję
w rulon zwinę rozmarzenie
w bezznaczenia

zasklepię
górnolotne wiotkie zamyślenia
w niechcenie

zastygnę
w regularnych wersach na pamięć
zakłamię

a potem
gdzieś w kącie zlirycznię od nowa
uwięzione słowa
słowa

2 X skomentowano:

Amate pisze...

Nie sadze,ze nalezy uciekac od swych marzen,chocby byly nie wiem jak gornolotne.Marzenia sa czescia naszego zycia.
Zatem postepujmy tak jak serce podpowiada.Wedlug mnie zbyt surowo peel ocenia sam siebie.Naturalnie zawsze jest wazny zloty srodek.
I tutaj znow i filozofia i jakze oszczednopiekna
poezja.Taka przemawia do mnie.
Wszystkiego najlepszego i milych chwil przesyla
Amate

Ela Gruszfeld pisze...

Wzajemnie, Amate. Najlepszego :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.