wtorek, 27 września 2011

erekcjato nie z tej bajki

gdzie diabeł na dobranoc niczego nie mówi,
gdzie rosną zwykłe drzewa, a pieprz trzeba kupić.
gdzie na wierzbie nie znajdziesz słodkiego owocu;
razy wymierza szczeniak z pięści swemu ojcu.

kraina zwie się wyspą nie całkiem szczęśliwą.
tam płot dzieli żeglarzy - skutecznie złośliwy,
w butelce tani jabol zamiast słówek listu
i wszystko ma się nijak do mądrości przysłów.

w tej bajce król to zwykły pijany satrapa.
pies łapy nie podaje, choć wabi się łapa.
ogród wężem podlewa nie - zaklinacz węży;
zza rolet za sąsiadem donosiciel węszy.

ballada - nie ballada się plecie krzykliwa;
księżniczka znad rynsztoka łaciną ubliża
księciowi, co mu lotto, że głodne dzieciaki.
chlać woli i bełkotać, że nie jego bachy!

tam diabeł na dobranoc nie ma chęci zajrzeć.
morału nie odnajdziesz w tej upiornej bajce.
w niej czka się utuczonym pustką dygnitarzom
i nigdy nic dobrego nie może się zdarzyć,

gdy lekarz - młody cynik szydzi, że na biedzie
najłatwiej się dorobić i na złocie siedzieć...
w tej gawędzie nie - bajce ktoś koślawo pisze
epilog, że tak musi, że tak zwane życie...






jest piękne..!
http://www.digart.pl/praca/6400201/Placz_dziecka.html

0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.