środa, 4 lipca 2012

lato w strofy wiatr zaplata

obiecałam sprostać słowem,
oddać mową zapach sadu;
letnią porą jabłka młode,
roześmiane oczy stawu.

 wietrzyk - figlarz wciąż chichocze,
bez słów gada, opowiada...
wiśnia pogubiła czerwień,
liść soczystą mai barwą.

 szumi cicho pośród liści
obietnicę lat kolejnych;
grusza niedojrzałe tuli,
parol daje, rój zapewnień

 słodkiej klapsy w smak bogatej.
gdzieś wśród trawy w grządki ładzie
upojony tęczy farbą
tańczy zwinnie rój owadzi.

 sprytne pląsy, pszczeli żargon...
wśród żółcieni i fioletów
nienadętych i swobodnych
istne morze piruetów,

 skrzydeł ważek, dam nadobnych,
purpurowych muśnięć lata,
które w strofy wiatr zaplata...

 tańczy wiew, szumi wiatr...
ciepłe skronie, raj soczysty.
dłonie wtulić w trawy raj
póki lato, póki wiew
póki koi ciepły wiatr
czule tak...
http://www.malarze.com/plobraz.php?id=1162&l=pl

0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.