piątek, 28 września 2012

Mój kieszonkowy raj

Nie ma cię obok mnie.
Nad ranem budzi lęk,
że tylko mi się sniłeś.
Chcę zaszyć się w mały świat,
gdy nieprzychylny czas
odmawia wspólnej chwili.

 Ref.:
Mój świat, mój kieszonkowy raj
na dłoni mieści to, co mam.
Mój świat jak nieskończony sen
w welonu biel ubiera mnie.

Nie da się uciec stąd,
gdy para innych rąk
sięga po moje niebo.
Dni znów płyną gdzieś pod prąd,
idziesz ulicą z nią,
znika tiulowy obłok.

Ref.:
Mój świat intymnie wtula mnie,
w poduszkę, kiedy śnię, a ja
co noc owijam tobą sny,
gdy puste dni dokuczą mi,
gdy wiem, że jesteś z nią.

 ------------------------------------
 Zmienię zakończenie snu o tobie w happy end.
Znajdę inną bajkę: ktoś jak wariat kocha mnie.
 -------------------------------------

Ref.:
Mój świat nie będzie więcej snem.
Na dobre ktoś obudzi mnie.
Zapomnę, jak marzyłam by
sprawiło coś, że obok ty
i nasze wspólne dni...

Mój świat nie bedzie tylko snem
Innego cień przy moim tuż, na jawie ziści się.
Mój świat w welonu wtulę biel,
a puste dni zapełni on, w ramiona wtuli mnie.

źródło  obrazka: http://www.pauloluidii.eu/ 

4 X skomentowano:

Andrzej - Art Klater pisze...

Chętnie bym to, Eluś, zaśpiewał...
kusiki
(eli Ty mie już niy pszajesz, eli co?!

Ela Gruszfeld pisze...

Napisz muzę i śpiewaj do woli!
A co do pozostałego zagadnienia - czeka mnie kolejna naprawa (kręgosłup) - ciężko klikać,więc pozwalam sobie raczej czytać. Niezmiennie serdecznie pozdrawiam!

Andrzej - Art Klater pisze...

Już wychylam ( trzy stakany saute) za Twoje zdrowie!!!

Ela Gruszfeld pisze...

Właściwa postawa! Vale!

Obsługiwane przez usługę Blogger.