czwartek, 28 marca 2013

„módl się, wierz i nie martw się”*

w San Giovanni Rotondo
to tam sandały odciskały ślady
owijałeś dłonie i składałeś
 w Jego ręce

mówili: oszust

duch urastał
kiedy cielesność
zamknięta w celi
szeptała zawierzenie

mówił: "miłość chce być gorzka"


jak pisać o bólu kiedy każde słowo
kurczy się przed majestatem stygmatów
a każde znaczenie urasta w nieskończoność

w ulotną woń fiołków
nie z tego świata

codzienne powroty na ziemię
i niecodzienne zamyślenia
od święta
odwracają proporcje

Domu Ulgi w Cierpieniu

____________________
* słowa Ojca Pio


0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.