wtorek, 25 lutego 2014

w talii - osa

kiepsko wpisuję się w liryzm
w czasie przeszłym i rzeczywistym
mażę się kiedy marzę

ja - Elka z gatunku satyrycznych
od urodzenia nie do zniesienia
ryczę gdy liryczę
popadając w gatunkową śmieszność

wybieram groteskę farsę –
ot fraszka co zaszła za skórę
dotknęła DNA

szczątkowe skrzydła - atawizm
żądła - więcej niż dwa

trefnisia w talii - osa
śmiechem użądli gdy łka

3 X skomentowano:

Aranek - Teresa Fejfer pisze...

Kiedyś mnie ugryzła osa
tak poniżej czubka nosa -
patrzę w lustro ...
Chyba śnię!
Usta mam jak po botox-ie!
więc nie straszne mi żądełka,
zwłaszcza kiedy kąsa Elka:) Pozdrawiam:)

Ela Gruszfeld pisze...

:))))))))))

Barbara Deckert pisze...

Ja takie osy uwielbiam, szkoda, ze ich tak mało :)))

Obsługiwane przez usługę Blogger.