środa, 26 marca 2014

Wyjście

Nie znoszę kiedy ktoś odchodzi
mając na względzie jakieś hucpy.
I psuje bilans mi w przyrodzie,
bo coś w niej ginie. Więc załóżmy,
że nagle wszyscy odejdziemy,
znajdując w odchodzeniu wyjście.
W drzwiach krewko zasalutujemy...
A co za drzwiami? No pomyślcie.

Po głowie chodzi myśl żółtodziób,
że trudniej zostać, niźli odejść.

Więc ja się, kurka(!), oflaguję!
Okopię, zabezpieczę tyły.
Okupacyjny strajk ogłoszę,
aby mnie nic nie wykurzyło.
I choćby sama, a zostanę!
Choć wszyscy pójdą w cztery strony,
włożę zdumienie między wersy,
że świat był kiedyś zaludniony.

Po głowie przemknie myśl żółtodziób,
że trudniej zostać, niźli odejść.


2 X skomentowano:

Andrzej - Art Klater pisze...

Partir c'est mourir un peu (odchodzić to umierać po kawałku) - przysłowie francuskie
kusiki, Eluś

Ela Gruszfeld pisze...

Witaj Andrzeju. Dawno nie bywałeś. Pozdrawiam serdecznie :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.