wtorek, 9 sierpnia 2016

'kocha, lubi, szanuje...'

czym zawinił biedny kwiatek,
który żyć mial wśród rabatek?
a wyrwany już z kontekstu
wpadł do niniejszego tekstu,
by obdartym być na amen
z płatków, z płatków - kwietny dramat....

chciał ktoś kwitnąć. kto? on, ona...
nagle znaleźć się w ramionach
jej lub jego! oczkiem w głowie,
dniem i nocą w każdej dobie
być. pochylić się nad kwiatem,
by pozbawić kwiatek świata
barw w ogrodzie? świeżbią płatki,
płaczą malwy i bławatki.

ona, on - ze szczęścia płaczą,
by epilog ktoś mógł zacząć
o tym, jak na cudzej krzywdzie
"szczęście wyjdzie, czy nie wyjdzie?"
"kocha, lubi..." a w ogrodzie
smutek snuje się jak złodziej.

0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.