poniedziałek, 30 września 2013
Kto mi dał... żebro?
Jak łońskiego było roku,
tak i latoś jest Dzień Chłopów.
A nazwany Dniem Chłopaka,
no bo kto by liczył lata?!
Young forever, wiecznie juve!
Choćby czas posrebrzył grzywę,
choćby uwiąd starczy dopadł -
w duchu zawsześ przecie chłopak.
Pierś do przodu, w górę głowa,
bo laurka już gotowa!
Bądź kobietom ku pomocy
jako w zdrowiu, tak w niemocy.
Baw się dobrze bawiąc panie
Staśku, Jarku, Wiesiu, Janie...
Bądź opoką, kiedy trzeba,
Niech nadobna płeć opiewa
Twe zasługi i walory,
Jurku, Cześku, czy Makary.
Jak tur zdrowy bądź, Chłopaku,
bez zarzutu męstwa braku.
Testosteron niech rozpiera
Darka, Józka..., jak ogiera!
Czyś kudłaty, czy z łysiną,
niech Cię łaski nie ominą.
I pamiętaj, zawsześ młody,
kiedy w duszy dar pogody,
kiedy Cię nie skrzywia „Maczo”.
Niech za serce sercem płacą
własne, cudze, wnuczki, matki...
Ale dosyć już tej gadki!
Badź mężczyzną, no i basta!
Tego życzy Ci Niewiasta!
tak i latoś jest Dzień Chłopów.
A nazwany Dniem Chłopaka,
no bo kto by liczył lata?!
Young forever, wiecznie juve!
Choćby czas posrebrzył grzywę,
choćby uwiąd starczy dopadł -
w duchu zawsześ przecie chłopak.
Pierś do przodu, w górę głowa,
bo laurka już gotowa!
Bądź kobietom ku pomocy
jako w zdrowiu, tak w niemocy.
Baw się dobrze bawiąc panie
Staśku, Jarku, Wiesiu, Janie...
Bądź opoką, kiedy trzeba,
Niech nadobna płeć opiewa
Twe zasługi i walory,
Jurku, Cześku, czy Makary.
Jak tur zdrowy bądź, Chłopaku,
bez zarzutu męstwa braku.
Testosteron niech rozpiera
Darka, Józka..., jak ogiera!
Czyś kudłaty, czy z łysiną,
niech Cię łaski nie ominą.
I pamiętaj, zawsześ młody,
kiedy w duszy dar pogody,
kiedy Cię nie skrzywia „Maczo”.
Niech za serce sercem płacą
własne, cudze, wnuczki, matki...
Ale dosyć już tej gadki!
Badź mężczyzną, no i basta!
Tego życzy Ci Niewiasta!
kategoria:
z rymem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kategorie
- a tak plagiatuja!!!!!!!!! (1)
- absurdalia (13)
- aforyzmy (9)
- autorskie recytacje (4)
- bajkolandia - wiersze da dzieci (10)
- Cykl liryczny "Mój świecie" (7)
- Cykl monologów: Skype me! (17)
- cykl: Trudne kobiety (10)
- erekcjato (7)
- fraszki (8)
- limeryki (22)
- lirycznie z rymem (168)
- proza (32)
- Przeklad(y) (5)
- recenzje - słowa wstępne (2)
- satyrycznie z rymem (40)
- tautogram (5)
- teksty piosenek (41)
- villanella (5)
- w miniaturze (59)
- wiersze wolne i białe (213)
- z rymem (53)
Archiwum
- czerwca (1)
- września (3)
- lutego (2)
- kwietnia (1)
- marca (1)
- października (2)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (1)
- kwietnia (4)
- marca (1)
- lutego (2)
- stycznia (13)
- grudnia (8)
- listopada (12)
- października (14)
- września (18)
- sierpnia (14)
- lipca (2)
- czerwca (4)
- maja (2)
- kwietnia (3)
- marca (9)
- lutego (2)
- stycznia (3)
- grudnia (1)
- listopada (4)
- października (1)
- września (6)
- sierpnia (5)
- lipca (7)
- czerwca (11)
- maja (10)
- kwietnia (33)
- marca (21)
- lutego (6)
- stycznia (11)
- grudnia (13)
- listopada (6)
- października (12)
- września (11)
- sierpnia (20)
- lipca (10)
- czerwca (1)
- maja (13)
- kwietnia (19)
- marca (17)
- lutego (17)
- stycznia (16)
- grudnia (11)
- listopada (2)
- października (1)
- września (8)
- lipca (1)
- czerwca (8)
- maja (9)
- kwietnia (14)
- marca (7)
- lutego (8)
- stycznia (14)
- grudnia (12)
- listopada (13)
- października (10)
- września (10)
- sierpnia (1)
- lipca (8)
- czerwca (4)
- maja (6)
- kwietnia (10)
- marca (17)
- lutego (4)
- stycznia (10)
- grudnia (12)
- listopada (8)
- października (17)
- września (28)
- sierpnia (6)
- lipca (5)
- czerwca (11)
- maja (15)
- kwietnia (59)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
2 X skomentowano:
Potrzebne mi żebro Twoje,
Rzekł Bóg do Adama wśród uciech...
O. K., lecz nieco się boję
I chyba mam złe przeczucie...
kusiolki, Eluś.
Zapraszam Cię, Elus, do mnie, gdzie rządzi mój gość - Malina M*
kusiki
Prześlij komentarz