sobota, 30 sierpnia 2014

Limeryki kurpsioskie

Puscańska

Kurpsianecka spod Mysiańca
uwarzyła chłopu gzańca.
Łon nie załuwazuł,
ze śpetna na twazy.
Wytrzeźwział i zwział w poł rozańca.

A to beło w Łysech

Bez most sed Scepulek przes capki.
A beło to podle tej chatki,
w ktorej pleto kose
dziewuchy najzdrowse.
Na łeb dały jeden - a naści!

Mecyja

Wzion Gienek tańcować z pannico,
co niała psykrótko spodnice.
I była mecyja,
bo tak sie uwzijał,
ze na zień sie kładli kibzice.

2 X skomentowano:

Aranek - Teresa Fejfer pisze...

Elu toż to gotowy repertuar dla zespołu ludowego - kapitalne :)) Puscańska - he he świetna !

Ela Gruszfeld pisze...

:))) Dzieki, Tereniu :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.