niedziela, 4 września 2016

wpół do siebie

smartfon zwariował - minuty na wyświetlaczu
spieszą się bardziej, niż czas na...

godzilla glass hartuje każdą sekundę, minutę,
a ja wciąż niegotowa - mięknę w poszukiwaniu
sprzyjających okoliczności [bo jak cię widzą,
tak musisz wyglądać?]

spieszę się bardziej od wspomnianych sekund.
przeciągam palcem po szkle i wygwizduję
kwadranse [dance makabre czasu zjeża fryzurę
drapieżniej niż żel - ekstra strong]

i jak zwykle - za pięć dwunasta do celu
zapisanego w ustawieniach.


0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.