poniedziałek, 31 października 2016

Refleksja wyrwana z okna

Kiedyś i ja - na tamtą stronę.
Zostawię zapytanie tutaj
o to, czy oprócz moich dzieci
ktoś otrze łzę, poczuje smutek.

Komuś się ckniło będzie za mną,
tęsknota ściśnie "Jedną garstką..."?
Wtedy - już dla mnie - nieistotne.
Dla mnie i dla tych, którzy w oknie

widzieli mnie - przelotny cień.
To tu
i teraz

w oknie drżę.

0 X skomentowano:

Obsługiwane przez usługę Blogger.