poniedziałek, 4 kwietnia 2011

w odcieniach bieli

jak biała kartka bez załamań
może świeżo pobielona ściana
bez cienia
smugi wątpliwości
pośród wiejskiego podwórza

może być biała pościel
nakrochmalona pełna zapachu
zanim głowę do poduszki

bez cienia bywa ślubna sukienka
nim załamie się w talii po przymiarce
sfilcowanego marzenia

1 X skomentowano:

Aranek - Teresa Fejfer pisze...

Szkoda, że marzenia, są takie trudne do utrzymania w nieskazitelnym stanie:)
Bardzo mi się podoba Twój wiersz, doskonale rozumiem- mnie także się sfilcowały...
Pozdrawiam:)

Obsługiwane przez usługę Blogger.